Poniżej list przesłany do Prezesa oddziału we Wałbrzychu Leszka Solarka przez Marinę Serbriakovą.
WAŁBRZYCH – maj – czerwiec 2021
Drogi Panie Leszku !
Nazywam się Marina Serebriakova od 30 lat wraz z moją siostrą i naszymi dziećmi mieszkamy w USA. Kiedy zobaczyłam zdjęcia przesłane z cmentarza, na którym jest pochowany nasz dziadek Izzak Jakowlewicz Rudelman – urodzony w 1898, a który zginął 16 lutego 1945 r. i spoczywa na cmentarzu Żołnierzy Armii Radzieckiej w Wałbrzychu, wzruszyłam się do łez. Nie sądziłam, że kiedykolwiek w swoim życiu ujrzę takie fotografie . Ja i moja rodzina wiedziałyśmy , że Dziadek zginął w Polsce. Nie Dziś wiemy, że jest cmentarz i mogiła, a na niej wyryte jest Jego imię i nazwisko, że są ludzie, którzy dbają o ten cmentarz. Cmentarz ten jest zadbany i pięknie utrzymany. Wiem, że jest to zasługą władz i mieszkańców miasta Wałbrzycha i osobiście Pana, a także Stowarzyszenia Współpracy Polska – Wschód. Jesteśmy Wam wszystkim ogromnie wdzięczni. Zdjęcia, które nam Pan przesłał poruszyły nas do łez. Dziękujemy za pamięć o tych, którzy walczyli o wyzwolenie nas spod okupacji hitlerowskiej. Pragnę również podziękować Pani Elżbiecie Drozdowskiej z Rzeszowa, która skontaktowała się z Panem, to Wy sprawiliście, że nasze serca mimo traumy biją „radością ( cytat fragmentu listu)
Pragnę przypomnieć naszym czytelnikom, o czym pisałem w 2013 r. na naszej stronie, że renowacja cmentarza była możliwa dzięki wsparciu finansowemu FR oraz władz miasta Wałbrzycha.
Leszek Solarek