„Warunki technologiczne pozwalają obecnie by z Ukrainy do Polski płynęło tylko 235 MW energii przez linie 220 kV” – poinformował na konferencji prasowej w Warszawie Władimir Buzinow, pierwszy wiceprezes Ukrenergo. Jego zdaniem można zwiększyć możliwość przesyłu energii tylko przez ponowne uruchomienie linii 750 kV – Kchmielnicka – Rzeszów. Jak powiedział wiceprezes Ukrenergo – dzięki linii 750 kV Ukraina może wysyłać do Polski nawet 2 000 MW energii. Władimir Buzinow przypomniał, że gdy Polska znalazła się w kryzysie energetycznym w sierpniu br. to Ukraina zaproponowała Polsce dostawy 200 MW energii z elektrowni węglowej w Dobrotwirze z którą Polska jest połączona linią energetyczną.
Prezes Buzinow potwierdził, że 1 września Polska odebrała z Ukrainy 135 MW energii, gdyż w upalne dni doszło do zwiększenia zapotrzebowania na prąd i Polskie Sieci Elektroenergetyczne nie chcąc wprowadzać wyższego stopnia zasilania poratowały się dostawami z Ukrainy.
Wiceprezes ukraińskiego operatora stwierdził, że oczekuje od PSE podpisania memorandum w sprawie linii 750 kV. To porozumienie rozpocznie prace analityczne wokół linii, którą od 1993 r. nie jest przesyłany prąd.
Obecny na konferencji prasowej Jacek Piechota, prezes Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej podziękował wiceprezesowi Ukrenergo za wsparcie jakiego Ukraina okazała Polsce w kryzysie energetycznym.